Ulica Designu - Infinitely Interested : To nie na moje nerwy

27 września 2012

To nie na moje nerwy


Bardzo realistyczne i jak dla mnie bardzo obrzydliwe pająki. Całe szczęście nie żyją i nigdy nie będą żyć. Nie żyją, bo są tylko namalowane, a autorem muralu jest Marlin Peterson. 

Żeby go zobaczyć trzeba najpierw pojechać do Seattle, a później wjechać na 184-metrową Kosmiczną Iglicę (podobno na taras widokowy wjeżdża się tylko 41 sekund, ale ręki nie dam sobie uciąć). Na miejscu trzeba jeszcze dopatrzeć się dachu Armory State Seattle i można się już przestraszyć.
Pająki podobno są tak dużych rozmiarów, że artysta nie mógł znaleźć żadnej ściany, która spełniałaby warunki. Musiał zdecydować się na dach.

Trudno mi powiedzieć co to za gatunek, ponieważ moja empirycznie stwierdzona arachnofobia wyklucza długotrwałe przyglądanie się odwłokom pająków. Ale nie ważne jak perfekcyjnie byłby namalowany odwłok (i odnóża naturalnie), klimat i realizm malunkowi nadaje cień (a na pewno Peterson najmniej się przy nim namęczył). 
I po co komu odwłoki?



Źródło: to i to

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz