Ulica Designu - Infinitely Interested : ROA _ STOP OVER

4 marca 2013

ROA _ STOP OVER




Pierwsza solowa wystawa  belgijskiego street artowca.



Kto to jest ROA nie będę mówić, bo Ci co powinni, bardzo dobrze kojarzą tego pana. Jego czarno-białe, zwierzęce malunki zdobią, mury najważniejszych miast świata. Nic więc dziwnego, że doczekał się swojej własnej wystawy, która ma miejsce w Brukseli w galerii Bodson-Emelinckx.

O wydarzeniu dowiedziałam się dzięki znajomej, a że akurat w tym czasie miałam być w Belgii, żem się nieco podjarała. Za bardzo nie wiedziałam, czego się spodziewać, podejrzewałam, że będą to tylko zdjęcia prac ROA, no ale jak mówi, stare polskie porzekadło: lepszy rydz niż nic.
A tu niespodzianka.
Wnętrze galerii nie za duże, w środku żadnych fotografii, tylko jedna wielka instalacja. Założę się, że  osoby nie mające pojęcia kim jest ROA, mogły od razu  uznać go za niezłego psychola.

Motyw główny, rzecz jasna zwierzęta. Ale umieszczone albo w szafkach albo w słoikach, w okolicy których rozmieszczono narzędzia chirurgiczne albo kije do baseballa. (Rzeczywiście mógł pojawić się tu pewien niepokój...) Wszystkie elementy wykorzystane w kompozycji pochodzą z różnych podróży artysty. Są to przypadkowe przedmioty, które sam znalazł i gromadził przez lata.
Co ciekawe, cała wystawa była interaktywna. Nie zabrakło wyświetlanych na ścianach wizualizacji,   a każdą część instalacji można było pomacać, otworzyć, przewrócić, powąchać czy polizać (ja tylko macałam).

Generalnie fajna sprawa i tak jak kiedyś nie podniecałam się ROA, tak teraz zaczęłam. 
A jakby się jeszcze okazało, że mieszka w Brukseli albo Barcelonie, to nawet mogłabym zostać jego żoną.


Proszę bardzo, a tutaj można usłyszeć jak naprawdę wymawia się ROA (na "głośniczek" niestety każdy musi już sobie sam nacisnąć).


                                          














ROA in Brussels

Wystawa trwa do 23. marca b.r.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz