Zupełnie przypadkiem trafiłam dzisiaj na stronę sklepu internetowego Donkey. Znalazłam tam m.in. torebki do herbaty z wizerunkiem Mr. T z Drużyny A. Niby zwała, ale nie na tyle, żeby się jakoś specjalnie jarać. A mimo wszystko podjarałam się. Dlaczegóż to? A dlategoż, iż Mr. T ma szyję oplecioną milionem kolii! Kto mnie zna, wie, że ja kocham kolie. Im bardziej błyszczące, tym lepiej.
Nie pozostaje mi nic innego jak ogłosić Pana T swoim mentorem i mistrzem.
Co prawda nie może liczyć na to, że dodam go do mojej listy przyszłych mężów, ale ze względu na jego zamiłowanie do łańcuchów, jestem nim zafascynowana! Niech się cieszy.
Torebki można kupić tutaj
Zasada nr 1: twój mąż nie może mieć więcej kolii niż ty.
OdpowiedzUsuńhahaha
OdpowiedzUsuń