„Taka wystawa powinna być prezentowana przed oczyszczalnia miejską pod hasłem: My tu wszystko wyczyścimy, nawet takie gówno”
„Widziałem fragmenty rzeźb. Myślałem, że to
straszydła na 1-go listopada”
„Gówno a nie sztuka”
„Jedno słowo OHYDZTWO”
„Gówno”
Pod artykułami związanymi z najnowszą instalacją pt.”Plaża –
unaturzeni” Jerzego Kopcia, którą można było podziwiać przez ostatni miesiąc,
przynajmniej 90% komentarzy zawierało słowo "gówno". Zaraz potem klasowały się jeszcze ćpanie, faza i deprecha. Ale gówna nie miały szans prześcignąć.
Biorąc pod uwagę to, że cała praca powstawała miesiącami, artysta
jest czołowym poznańskim artystą powszechnie znanym w Europie, a jego instalacje na Placu Wolności prezentowano
już sześć razy, zasługuje na coś więcej niż tylko na „gówno”. Tak mi się
przynajmniej wydaje… Poznaniacy powinni się albo przyzwyczaić albo wymyślić coś
bardziej oryginalnego. Już lepiej kombinował autor komentarza o tej oczyszczalni...
Ale tak to już jest, że by nam członki odpadły i oddech
odjęło gdybyśmy czegoś nie skrytykowali.
A tak na poważnie, autor nie zasługuje na ani jeden z tych komentarzy. Fakt, może się komuś taki rodzaj ekspresji nie podobać, ale z samego
szacunku dla doświadczenia i umiejętności artysty można się powstrzymać od opinii lub
wyrazić ją w bardziej subtelny i inteligentny sposób.
Po pierwsze, należy sobie uświadomić,
że jeżeli instalacja zajmuje tak dużą przestrzeń publiczną, to nie jest to
przypadek. A po drugie, można postarać się ją zrozumieć. Co
prawda, interpretacja sztuki współczesnej nie jest łatwa. Czasem w ogóle najlepiej odpuścić sobie jej zrozumienie. Ale, chcąc temu zapobiec, Kopeć przy swoim wielkim obrazie
ustawił tabliczkę z wyjaśnieniem. Wystarczyło ją tylko przeczytać.
Przede wszystkim miejsce. Nie jest to zamknięta w czterech ścianach
galeria, bo artysta chciał osiągnąć autentyczny kontakt z odbiorcą, także tym
przypadkowym, nie mającym w planach obejrzenia wystawy. Chciał go otworzyć na
różnorodność i wolność. Przetestować jego tolerancję na odmienność i postarać się go do
niej przekonać.
Wnioskując po komentarzach, chyba mu nie wyszło.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz